środa, 30 września 2015
,,Końca świata, jak się rzekło, nie było. Choć wiele wskazywało na to, że nastąpi. Świat nie zginął i nie spłonął, a przynajmniej nie cały. Ale i tak było wesoło."
Imię: Mira, albo Miru (czyt. Mirru). Wymowa jej imienia nie jest do końca określona, ze względu na akcent khajitów z wioski, w której się urodziła (choć ona woli tą pierwszą wersję). Dla przyjaciół Mir, lub Mirka.
Nazwisko: Brennan
Pseudonim: Zdrobnienia, takie jak Mir lub Mirka chyba można zaliczyć do pseudonimów, choć dorobiła się kobitka jeszcze kilku. Znana jest jako Włóczęga, Ścieżka, Piórko oraz Lira (ze względu na jeden z jej ulubionych instrumentów, choć nie jedyny na którym dobrze gra).
Wiek: 19 lat
Płeć: kobieta
Rasa: Khajitka
Rodzina: Oho! Ile tego jest! Mira urodziła się w dość małej wiosce, którą zamieszkiwali wszyscy członkowie jej rodziny. Mnóstwo braci, sióstr, oraz kuzynów, nie wspominając już o wujostwie, pociotkach, dziadkach i dalszych krewnych. Wszyscy plątali się wszystkim pod nogami, młodsi zawracali głowę starszym, a rówieśnicy szukali towarzyszów do przygód i długich wypraw. Każdy znał się z każdym, choć wielu khajitów plątało się w swoich korzeniach rodzinnych i nie wiedziało nawet kto jest ich ojcem (bo matka zawsze jest pewna). Zamieszanie i chaos totalny… ale i tak było wesoło.
Miłość: Nie ukrywa, że szuka, choć nie widzi siebie w dojrzałym i poważnym związku.
Aparycja: Jest to całkiem wysoka kotka, o szczupłej i zgrabnej sylwetce. Siłaczem nazwać jej nie można, choć część jej rodziny często tak na nią wołała, drocząc się z khajitką (Mira jest całkiem silna, jednak wiadomo że nie można tutaj z opisem przesadzać). Ma jasną, niemalże blond sierść, ale jej włosy (ścięta zdecydowanie za krótko, jak na te czasy) są ciemno brązowe (choć ona woli nazywać go kolorem ziemi). Ma obsesję na punkcie zbierania kolorowych piór, które przywiązuje sobie do rąk, włosów, a czasem nawet i ogona. Ma kilka kolczyków w uszach.
Charakter: Jeśli ktoś poprosiłby o opisanie jej w jednym, może dwóch słowach, byłoby to zadanie niewykonalne. Określenia takie jak „wariatka”, „szalona”, czy „świruska” są zbyt powszechnie używane i nie oddają w pełni jej skomplikowanej osobowości. Trudno jednak znaleźć osobę łaknącą towarzystwa bardziej niż Mira. Ta dziewczyna wręcz uwielbia spędzać czas z przyjaciółmi, choć nie przepada za byciem w centrum uwagi. Kocha zabawę i szwendanie się gdzie popadnie, nawet jeśli wiele osób wciąż powtarza, że już dawno powinna z tego wyrosnąć. Niektórzy mają ją za dziecko, inni za dojrzałą i samodzielną khajitkę (szczerze? Ci drudzy najczęściej się mylą). Właściwie to Mira czasem zachowuje się tak, jakby jednocześnie miała osiem i osiemdziesiąt lat. Bywają dni, kiedy ma ochotę biegać po lasach i wchodzić na drzewa, bawić się w chowanego wśród łanów pszenicy, bądź urządzać ekstremalne tory przeszkód i wyścigi po dachach. Zdarzają się jednak momenty, w których popada w zadumę lub nostalgię. Najczęściej chodzi wtedy z lekko zwieszoną głową, sprawiając przy tym wrażenie nieobecnej. Nie potrzeba jednak wiele, by na jej pyszczku znów zagościł ten sam wesoły, choć lekko zadziorny uśmieszek. Mira jest marzycielką i ma skłonności do opowiadania przeróżnych historii, czy też zmyślania na bieżąco. Nie są to jednak prawdziwe kłamstwa, a raczej udawane przechwałki i żarty, których nie należy brać dosłownie. Uwielbia ryzyko i dobrą zabawę. Według niej życie powinno być ciekawe, a dzień bez dreszczyku emocji to dzień stracony. Nie jest jednak wielką rebeliantką i tak naprawdę to nigdy nie dopuściła się żadnego poważnego wykroczenia, za które zostałaby surowo ukarana. Jej zaletą, ale również i największą wadą jest szczerość. Mira nie widzi niczego złego w byciu bezpośrednim, dlatego też normalne jest dla niej mówienie wszystkiego prosto z mostu, bez niepotrzebnego owijania w bawełnę. Nie zdziwcie się więc, gdy napotkawszy na swej drodze człowieka z przepaską na oku, podejdzie do niego i jakby nigdy nic powie: „Stary! Masz tylko jedną gałę!”, albo zwróci się do jednorękiego pirata: „Człowieku, ale ekstra hak!”. Brak wychowania? Cóż, może i po części również, choć tego typu zachowania zawsze były normalne w jej rodzinie. Mirka jest bardzo zadziorna. Uwielbia się droczyć z innymi (a już zwłaszcza z panami). Jest to po prostu jej nietypowy sposób okazania innym sympatii. Ogólnie to całkiem ekscentryczna z niej osóbka, ale da się ją polubić.
Stanowisko: Kupiec, Bard
Przynależność: Kenarii (choć preferuje życie wiecznego wędrowca).
Pochodzenie: Urodziła się w maleńkiej wiosce, na południu Kenarii.
Broń: Mira jest osobą, która rzadko kiedy ucieka się do przemocy i raczej nie lubi broni. Nie znaczy to jednak, że jest słaba. Jest jedną z tych osób, które wolą przyłożyć komuś z pięści, lub wymierzyć celnego (czasem trochę krzywego) prawego sierpowego i tym „pokojowym” gestem skończyć kłótnię. Oczywiście, nie znaczy to, że nie korzysta z broni. Najczęściej posługuje się łukiem, choć zawsze nosi przy sobie sztylet (korzysta z niego bardzo rzadko i jeśli już, to tylko po to, by pokazać, że nie jest całkowicie bezbronna).
Umiejętności: Jak każdy bard, Mira opowiada świetne historie. Są to zarówno zabawne opowiadania, kryminały, jak i przerażające opowieści o duchach i mordercach. Kocha śpiewać i grać na przeróżnych instrumentach. Całkiem sprawnie posługuje się swoim nożykiem i dobrze strzela do celu. Umie gotować, a tworzenie nowych potraw sprawia jej wielką radość. Jest jednak rzecz, w której z całą pewnością przoduje i nie ma w niej sobie równych. Co to takiego? Taniec. Mirka kocha sztukę i śpiew, a często miewa wrażenie, że mogłaby przetańczyć całe życie. W wolnym czasie (gdy nie jest w drodze i nie ma ochoty na żadną przygodę) gra w karty i jest w tym całkiem niezła (wśród członków swej rodziny zyskała tytuł nałogowej hazardzistki i oszustki, choć był to tylko kolejny, głupi dowcip). Jest też dobrą negocjatorką, co przydaje jej się w drugim zawodzie.
PP: 10
Towarzysz: Księżniczka Cirilla Cassandra Clarissa Agatha Mery Christie Brennan (albo po prostu Ciri, jak kto woli).
Wierzchowiec: Zdecydowanie bardziej woli „rekwirować” napotkanie konie, lub podróżować pieszo (choć nie pogardzi również długim, morskim rejsem).
Właściciel: Annabeth
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz