piątek, 30 października 2015

Od Ri-CD Corvo: Taniec

To pytanie niezmiernie mnie zaskoczyło.Taniec? Ja i człowiek? Na statku wszyscy byli tolerancyjni i nie stanowił dla nich przeszkód mój wygląd, ale… Tutaj? W Seano? Nie spodziewałam się czegoś takiego. Mimo moich przemyśleń, kiwnęłam głową, szybko wstałam od stołu, wzięłam mężczyzny za rękę i ruszyłam z nim na parkiet. Już po chwili rozpoczęliśmy taniec. Nie robiłam tego od jakiegoś czasu, jednak doskonale pamiętam, jak to się robi. Uwielbiałam oraz dalej uwielbiam to. Zastanowiłam się chwilę, wykonując obrót.
- Możesz mi zdradzić choć jak na ciebie wołać? Wolałabym poznać imię istoty, która zachowała się wobec mnie tak kulturalnie - stwierdziłam, stawiając krok za krokiem, pilnując przy tym, aby nie przewrócić nikogo przypadkiem przez mój ogon. Mój partner zastanawiał się chwilę, jakby nie będąc pewnym, czy zdradzić mi swoje imię.
- Kruk - odpowiedział w końcu. - Mam nadzieję, że otrzymam informację również o tobie - dodał po krótkiej chwili. Uśmiechnęłam się lekko, jednakże fałszywie.
- Cierń - odparłam bez większego namysłu. Nie zdradziłam mu mojego “prawdziwego” imienia. Wszakże tamto jest tylko skrótem, używanym przez mą matką dawno temu. Nie kontynuowałam rozmowy, gdyż nie zaszła taka potrzeba. Informacja o jego przezwisku zupełnie mi wystarczyła. Jeśli chce dalej rozmawiać, sam powinien się odezwać.


Corvo? Wybacz za długość i czas oczekiwania, miałam ostatnio mało czasu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz